Zalecenia:

Nie należy traktować dziecka jako osoby chorej, kalekiej, niezdolnej, złej czy leniwej. Nie należy dziecka karać lub wyśmiewać w nadziei, że zmobilizuje je to do pracy. Nie należy załamywać rąk i czekać w nadziei, że dziecko „samo z tego wyrośnie”. Nie należy ograniczać dziecku zajęć pozalekcyjnych, zwłaszcza tych, które rozwijają jego pasję w celu zwiększenia czasu przeznaczonego na naukę. Nie należy wyręczać dziecka w nauce i przygotowaniach do lekcji oraz nie należy zwalniać z systematycznych ćwiczeń. Starać się zrozumieć swoje dziecko, jego potrzeby, możliwości i ograniczenia, aby zapobiec trudnościom szkolnym. Być życzliwym, cierpliwym i rozumiejącym kłopoty szkolne swojego dziecka. Chwalić i nagradzać dziecko nie tyle za efekty jego pracy, co włożony w nią wysiłek. Być w stałym kontakcie z nauczycielami uczącymi twoje dziecko, pedagogiem szkolnym oraz przestrzegać terminów badań wyznaczonych przez poradnię psychologiczno- pedagogiczną; warto zadbać o zapisanie dziecka na grupę terapii dysleksji, które znajdują się przy poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Monitorować postępy dziecka i kontrolować, czy systematycznie pracuje nad przezwyciężeniem trudności w nauce. Jak zorganizować pracę dziecku dyslektycznemu w domu? Warunkiem skutecznego oddziaływania na dziecko jest systematyczna praca w szkole i w domu. Aby przyniosła ona pożądany efekt, warto kierować się kilkoma zasadami zawartymi w publikacji „Jestem rodzicem dziecka z dysleksją” autorstwa prof. Marty Bogdanowicz. Publikacja powstała z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Dysleksji. Oto kilka podstawowych zasad: Wykonywanie zadań zawsze w tym samym miejscu (najlepiej przy własnym biurku i najlepiej w tym samym czasie, bo to wspomaga gotowość dziecka do uczenia się. Pamięć pracuje sprawniej, gdy dziecko jest zrelaksowane, a zatem ważny jest odpoczynek przed przystąpieniem do ćwiczeń. Miejsce do pracy powinno być uprzątnięte, bez zbędnych przedmiotów przykuwających wzrok dziecka i rozpraszających jego uwagę. Po jednej stronie biurka zaleca się ustawić zieloną roślinę, na którą dziecko będzie mogło skierować zmęczony czytaniem wzrok. Trzeba zadbać o ciszę – wyłączyć telewizor, sprzęt grający, a nawet telefon. Mózg wymaga „rozgrzewki”, czyli ćwiczeń wstępnych. Najlepsze są ćwiczenia, które mają formę zabawy. W pracy warto wykorzystywać skojarzenia, dzięki którym więcej i lepiej się zapamiętuje. Podczas ćwiczeń czytania nie powinno się przybierać zbyt wygodnej pozycji, bo to rozleniwia i nie sprzyja aktywności umysłowej. Zalecaną formą wspierającą pracę i relaks dziecka są zajęcia ruchowe, w tym np. ćwiczenia naprzemienne, które pobudzają i usprawniają pracę obu półkul mózgowych odpowiedzialnych za koordynację funkcji wzrokowych, słuchowych i ruchowych.